No cześć ! A postanowiłam wrócić , Dominika przypomniała mi o blogu - tak więc jestem z powrotem . Przyznam się że często wchodziłam na blogspota by poczytać WASZE blogi , ale do mojego mnie coś nie ciągnęło . Jestem zachwycona tym że mimo mojej nieobecności liczba obserwatorów wzrosła o 12 użytkowników! Dziękuję , teraz wiem że mam dla kogo pisać ♥ . Okej , przejdźmy do drugiej części notki .
Ta część miała być dodana na początku czerwca , jakoś nie miałam cierpliwości do ładowania zdjęć <nie wiem czy wspominałam ale blogspot mi się wali i muszę dodawać z albumów na picasa web >
A więc HAUL <dawny haul .. >
Trzy lakiery MISS SPORTY - uwielbiam je.
Dwa żółte z Wibo - lubię je ale mam zastrzeżenia .
miętowy UWIELBIAM , dwa Golden Rose <na wyczerpaniu>
mazidełko do ust o zapachu czekolady <3
Podoba mi się kolor. essence.
Jeansowa koszula która jest HITEM . Kupiłam ją za 99 zł w Reserved .
Podoba mi się bo jest dopasowana . :>
Beżowy żakiet <kolor na zdjęciach przekłamany> z Reportera.
"wisior" przyjaźni . Taki sam ma moja przyjaciółka . Sama stworzyłam . Jeden kosztował mnie - omnomnom niecałe 3 zł!
Ulubiona torba i chusta którą dość dawno kupiłam w New Yorker.
Wtedy zaszłam jeszcze do sklepu Wszystko po 2,50 i zakupiłam lakier <nie podoba mi się , nie wiem co mnie skusiło> i słodkie kolczyki różyczki . Dodatkowo Bravo - jak zawsze.
To na tyle ! Miłego czwartku! :)
Ładny ten lakier z essence. Miałam taki sam, tylko że matowy, nie błyszczący.
OdpowiedzUsuńhttp://elverka.blogspot.com/
O rany ile lakierów. c: Miętowy najlepszyy. :D Ja mam kilka, których i tak nie używam bo obgryzam paznokcie. Wiem, głupi nawyk. :3
OdpowiedzUsuńMi się paznokcie łamią strasznie lub powstają zadry :( . Chciałabym je wyhodować :D .
Usuń